Europejski kryzys energetyczny. Moskwa odczuwa sankcje na ropę

Dodano:
Ropa Źródło: Flickr
Ponad miesiąc temu G7, UE i Australia porozumiały się ws. ustalenia limitu cen na rosyjską ropę transportowaną drogą morską. O pierwszych efektach restrykcji powiedziała sekretarz skarbu USA Janet Yellen, wskazując m.in. na ograniczenie dochodów Rosji.

5 stycznia minął miesiąc od wprowadzenia limitu cenowego na rosyjską ropę. O pierwszych efektach ograniczeń w tym zakresie mówiła we wtorek amerykańska sekretarz skarbu Janet Yellen na początku spotkania z minister finansów Kanady Chrystią Freeland.

Sankcje na rosyjską ropę uderzają w Moskwę

– Mimo iż limit cenowy obowiązuje zaledwie od około miesiąca, już teraz widzimy postęp w realizacji obu tych celów, a wysokiej rangi rosyjscy urzędnicy przyznają, że pułap ceny ogranicza energetyczne dochody Rosji – powiedziała sekretarz skarbu USA.

Jak informuje Bloomberg, główny typ rosyjskiej ropy naftowej sprzedawany jest po cenie o ponad połowę niższej od ceny na rynkach międzynarodowych. Według agencji głównym czynnikiem spadku było wprowadzenie embarga na rosyjską ropę naftową transportowaną drogą morską. Utrata największego rynku sprawiła, że Rosja została „na łasce maleńkiego grona wielkich nabywców, zwłaszcza Chin i Indii".

Przypomnijmy, że na początku grudnia ubiegłego roku kraje G7, Australia i Unia Europejska porozumiały się w sprawie ustalenia pułapu cenowego na rosyjską ropę naftową, transportowaną drogą morską, na poziomie 60 dolarów amerykańskich za baryłkę. Początkowo maksymalny pułap cenowy miał być ustanowiony na poziomie 65-70 dolarów za baryłkę, jednak przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziały się Polska, Litwa i Estonia. Przedstawiciele trzech krajów uznali, że taki pułap nie wypełni podstawowego celu porozumienia, jakim jest ograniczenie zdolności Moskwy do finansowania wojny na Ukrainie. Restrykcje weszły w życie 5 grudnia 2022 roku.

Limit cenowy ma ograniczać dochody Rosji ze sprzedaży ropy do państw trzecich, ponieważ państwa UE oraz G7 i tak już zakazały bądź ograniczyły import ropy z tego kraju.

Źródło: TVN 24 Biznes
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...